Guślarz zapala garść kądzieli czyli pęk lnianych włókien do przędzenia i przyzywa duchy lekkie. Pod postacią aniołków pojawiają się duchy dzieci: Rózia i Józio. Nie zaznały one za życia żadnych trosk i cierpienia, rozpieszczane przez rodziców, dlatego po śmierci nie mogą dostać się do nieba. Proszą więc zebranych o dwa ziarnka gorczycy. Guślarz wręcza im gorczycę, a wtedy przed zniknięciem, przekazują one naukę moralną.
„Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że według bożego rozkazu:
Kto nie doznał goryczy ni razu,
Ten nie dozna słodyczy w niebie."