Odpowiedź :
Odpowiedź:
nie wiem dokładnie ale wydaje mi się że: Byłam bardzo przerażona nie było wtedy telefonów ani innych sprzętów rodzice powiedzieli mi żebym usiadła w kącie pokoju i osloniła głowę rękoma. siedziałam tak bardzo długo. Aż w końcu rozwalili nasz mały domek więc musieliśmy się wynieść z domu który był prawie cały rozwalony. Słyszeliśmy strzały pistoletów i dzwięki bomb wybuchowych.
Bardzo trudno było żyć. Dzieci roznosiły gazety, ludzie się bronili. Dorosłe kobiety ukrywały się z dziećmi a mężczyźni walczyli. Ciężko było wszystkim. Niestety do teraz na niektórych budynkach widać wyraźne uszkodzenia od pociaków itd.