Odpowiedź:
był sobie chory nastolatek który ze swoją chorobą zmaga się już kilka lat. Próbował wszystkiego żeby się wyleczyć ale chłopak nie wiedział że choroba się wzieła z tego że źle się zachowywał. Chłopak nawet jak był chory to dokuczał innym, wyśmiewał się z nich i każdy się go bał ale nie wiedzieli że po za szkołą w domu ma straszne życie Ojca nie znał a matkę wyrzucili z pracy wiedzieli o tym tylko on matka i nauczyciele którzy próbowali mu pomóc. pewnego deszczowego dnia poszedł w swoje ulubione miejsce na wzgórzu i spotkał tam Jezusa. Jezus powiedział że spełni jedno jego życzenie ale pod jednym warunkiem że nie będzie już nikogo więcej dręczył. Chłopak był tak bardzo szczęśliwy że dostał to jedno życzenie ale nie wiedział czego sobie życzyć czy żeby wyzdrowiał czy żeby jego matka znalazła pracę. Więc postanowił życzyć sobie żeby jego mama znalazła pracę. Od tego czasu dalej żył w ciężkiej chorobie ale jego mama znalazła nie najlepszą ale dobrą pracę i jak obiecał przestał gnębić innych. Jezus był tak z niego zadowolony że sprawił żeby chłopak wyzdrowiał i od tego czasu chłopak codziennie dziękował Jezusowi za to co dla niego zrobił.
Wyjaśnienie:
