Odpowiedź:
Piszę dalsze przygody niewidomej dziewczynki z książki Bolesława Prusa „Katarynka”
Ośmioletnia ociemniała dziewczynka wraz z matką i jej koleżanką od niedługiego czasu zamieszkuje lokal przeznaczony dla mniej zamożnych ludzi, mieszczący się na wprost okien pana Tomasza. Co prawda, Pan Tomasz pozwolił przychodzić pod jej okno codziennie i chodziła do najlepszych okulistów w mieście, czyli miała się całkiem dobrze, lecz wciąż była ciekawa świata.
Czasami wychodziła z matka na plac zabaw. Były tam huśtawki, zjeżdżalnie, karuzele… Lecz dzieci nie chciały się z nią bawić. Nie miała rodzeństwa więc była samotna. Pewnego dnia matka przyniosła jej skakankę. Dziewczynka bardzo się ucieszyła. Parę dni później gdy dziewczynka skakała wzdłuż ulicy pod czułym okiem starszej pani postanowiła się zaprzyjaźnić z kataryniarzem. Miał on na imię Kazik. Zamiast małpki towarzyszył mu mały gil.
Dziewczynka bardzo szybko zaprzyjaźniła się z Kazikiem i jego małym przyjacielem. Zawsze po obiedzie spotykała się z swoimi przyjaciółmi. Szybko zapomniała o swoim kalectwie i była szczęśliwa jak inne dzieci.
Wyjaśnienie:
Ja to napisałam na polski w listopadzie i dostałam 6 :)
Pozdrawiam Asia
