Odpowiedź :
Odpowiedź:Niewiem czy dobrze
Wyjaśnienie:
Myśl o modlitwie wydawała się Raskolnikowi śmieszna, religijność matki traktował wyrozumiale, natomiast wiara Sonii niepokoiła go jako ewentualny objaw obłędu. Co jednak najważniejsze, swojej zbrodni nie uważał za grzech, który wymagał pokuty. Traktował to jako wymierzenie sprawiedliwości. Jego przekonania wyobcowały ze społeczeństwa, był odrzucany. On również gardził innymi ludźmi. Była to jednak tylko powierzchnia osobowość Rodiona. W głębi duszy był dobry, współczuł i pomagał innym. Dopiero na katordze miłość Sonii i właśnie wiara w Boga wydobyły z niego te wartości i pomogły mu znaleźć swe miejsce we wspólnocie ludzkiej Sonia Marmiedałowa wtargnęła w pustkę jaką stała się dusza Rodiona. Sonia była prostytutką, jednak wiara jaką pokładała w Piśmie Świętym pozwalała jej ocalić godność i czystość duszy. Sonia nie skupiała się na własnym cierpieniu. Była otwarta na potrzeby innych – potrafiła wybaczać i współczuć. Można by rzec, że mimo swej profesji była etycznym ideałem. Wydaje mi się, że właśnie dlatego tak bardzo przyciągała Rodiona. Uległ on fascynacji tym, że pomimo życia w grzechu potrafiła uchronić swą duszę od upadku.
Rodion zgodził się także na zasłanie, w którym Sonia obiecała mu towarzyszyć. Na początku bardzo często ronił Sonię, która była ulubienicą zesłańców, przez co towarzysze byli wrogo do niego nastawieni. Dopiero gdy Raskolnikow zaczął sobie zdawać sprawę ze swej miłości do niej wszystko uległo zmianie. Ta świadomość odmieniła go wewnętrznie, nastawiła do niego przychylnie innych ludzi.
Sonia przeczytała mu fragment Biblii poświęcony wskrzeszeniu Łazarza, zwracając uwagę na potępienie Żydów wątpiących w moc Mesjasza. Przekonała go także o zbawczym znaczeniu cierpienia. Dzięki temu uwierzył i zyskał szansę zmartwychwstania, odrodzenia się z grzechu. Odrodzenie duchowe Raskolnikowa. Dzięki temu Rodion powrócił na dobrą drogę. Gdy odchodził dostał od Sonii krzyżyk a właściwie sam po niego przyszedł. Tak samo później porosił o Ewangelię.