Odpowiedź:
Dostrzeżonym przeze mnie cudem jest rodzina. Codziennie dziękuję Bogu że dał mi tak wspanie osoby wokół mnie, mimo że czasami nie jest kolorowo jak w bajkach, to cieszę się że to właśnie ja mogłam mieć ten zaszczyt otaczania się nimi. Ludzie którzy nigdy mnie nie oceniali, którzy zawsze powtarzają mi żebym nie próbowała być perfekcyjna, bo jestem limitowaną wersją. I nieważne czy w śnie czy w rzeczywistości, liczy się fakt że są przy mnie na dobre i na złe. Wiem że nieważne jak mocno będzie padał deszcz,nie ważne jaka ciemność będzie próbowała ich wymazać, zawsze mnie uratują. Wysłuchają każdą moją historie, pozwolą zapomnieć co mnie zraniło, przypomną że urodziłam się po to aby być sobą a nie czyimś wyimaginowanym wymogiem
Mam nadzieję że pomogłam