Hej! Kochani! Ponieważ mam problem z pytaniem, który zobaczycie poniżej, proszę Was o rozwiązanie go, ponieważ mi samej trudno jest to zrobić. Pewnie zauważyliście, że piszę to w sobotę. Tak. Pewnie się zdziwiliście. Ale mam taką potrzebę, ponieważ Pani nasza od języka polskiego zadała Nam dzisiaj to zadanie, prosząc, abyśmy mieli to na poniedziałek, gdyż jest to pilne, a zapomniała Nam o tym powiadomić wczoraj, czyli w piątek. Bardzo więc proszę o pomoc, byłabym wdzięczna za każdą pomoc. Minimum 3 proszę wypisać, nie głupie! Głupie to znaczy typu np. ndehcbefhef (jakieś dziwne litery) lub "nie wiem". Wtedy, takie odpowiedzi od razu zostaną zgłoszone, dlatego też nie radzę odpowiadać w ten sposób na pytania innych i zbierać sobie tak naprawdę za nic te punkty. Proszę dlatego o normalną odpowiedź, nie głupią, ponieważ nawet nie mogę patrzeć na takie okropne odpowiedzi! No dobrze. Pytanie więc, jest oddalone kilka linijek niżej od tego napisanego przeze mnie tekstu, aby był od razu widoczny, gdyby jakaś osoby niestety nie chciała przeczytać tego, co napisałam tutaj. Będzie mi wtedy przykro, ponieważ ja się napracowałam pisząc to. Dziękuję za zrozumienie i mam nadzieję - przeczytanie tego całego. Pytanie znajduje się (jak już wspomniałam) powyżej, a ja przejdę już do pozdrowień :) W takim więc razie pozdrawiam Was wszystkich serdecznie oczekując na choćby najmniejszą pomoc. Aleksandra Bogacińska.

PYTANIE -> JAKIE EMOCJE ODCZUWAMY, KIEDY UMRZE NAM BLISKA OSOBA?


Odpowiedź :

Pierwsze reakcje na wiadomość o śmierci bliskiej osoby to szok, odrętwienie, emocjonalny dystans, niedowierzanie. Nawet, jeżeli śmierć następuje po długiej chorobie, zawsze wydaje się ona czymś niespodziewanym, niemożliwym, wręcz pomyłką

Jakie emocje odczuwamy, kiedy umrze nam bliska osoba?

Myślę, że mogę się trochę o tym wypowiedzieć, ponieważ mój dziadek niedawno zmarł.

Pierwsze emocje to zawsze jest szok i niedowierzanie. Tak naprawdę nie wiemy co się właśnie stało, dopiero po dłuższej chwili odczuwamy smutek i głęboką rozpacz. Uważamy to za bardzo niesprawiedliwe i uznajemy to wręcz za pomyłkę Boga. Myślimy, że to nie ta osoba miała umrzeć...

Pozdrawiam~Haruqe