Odpowiedź :
Odpowiedź: losy niewidomej dziewczynki są zaskakujące i ciężkie do uwierzenia.
kiedy Pan Tomasz zobaczył na podwórku grającego kataryniarza a na przeciw w oknie tańcząca i klaszcząca w rączki dziewczynkę, w sercu pana mecenasa coś pękło.
Postanowił zabrać dziewczynkę do najlepszych okulistów ,gdzie wcześniej zapisywał ich adresy.
Gdy nadszedł ten upragniony dzień i dla niego i dla malej sympatycznej dziewczynki,której postanowił odmienić życie.
Bardzo długo jeździli po wszystkich specjalistach aż, znalazł się ten jedyny, który dokonał cudu!
Dał mecenasowi krople i różne maści do oka i stwierdził,ze dziewczynka odzyska wzrok.
Od tej pory mecenas bardzo skrupulatnie zajął się podawaniem leków dziewczynce - robił to co dzień systematycznie. Już było widać chwile załamania u mecenasa ale nadszedł ten dzień... dzień kiedy dziewczynka odzyskała wzrok, ujrzała światło dzienne.
Radość była ogromna mecenasa jak również jego podopiecznej.
Dziewczynka sama nie wiedziała jak ma się odwdzięczyć mecenasowi za jego wspaniałomyślność - co dzień jak tylko nadal pojawiał się kataryniarz, wychodziła i tańczyła jak szalona z radości a pan mecenas widać to, to samo serce mu się radowało, że uratował dziewczynkę przed wieczna ciemnością.
Od tej chwili dziewczynka i pan mecenas żyli ze sobą jak przyjaciele .
Wyjaśnienie: miłego wieczoru
Odpowiedź:
ok już robie pisze z perspektywy dziewczyny
Wyjaśnienie:
Dzisiejszy dzień był cudowny spędziłam go z dziewczynka z sąsiedztwa. Chociaż jest ona niewidoma to dobrze się dogadywałyśmy.
Panienka jest w moim wieku i ma czarujące włosy z których plotlysmy warkocze, jej cera jest(napisz kolor jej cery bo zapomniałam) a oczy szare.
Bawiłyśmy się porcelanowymi lalkami, ja przyniosłam z domu swoja a dziewczyna bawiła się swoją laleczką. Moim zdaniem panienka ma cudowny charakter i miło się z nią spędza czas, myślę że zostałysmy dobrymi przyjaciółkami