Odpowiedź:
Czytając "Opowieść wigilijną", możemy wywnioskować, iż teza jest prawdziwa, gdyż Scrooge nie doceniał tego co miał. Dopiero po nawiedzeniu go zrozumiał, jaki skarb posiadał i można również powiedzieć, że stracił przez swoje zachowanie. Zaczął okazywać swoją miłość, która gdzieś w środku nadal w nim była i okazywać czynami, że nie jest takim bezdusznym starcem za jakiego wszyscy go przez tyle czasu mieli. Zaczął rozmawiać z ludźmi na ulicach, nawet podwyższył pensję swojemu pracownikowi! Scrooge stał się cudownym człowiekiem i okazywał to słowami, czy czynami, co dowodzi, że czyny okazują prawdziwe uczucia.