Jadą, jadą dzieci drogą... Siostrzyczka i brat, I nadziwić się nie mogą, Jaki piękny świat!
Tu się kryje biała chata Pod słomiany dach, Przy niej wierzba rosochata, A w konopiach... strach.
Od łąk mokrych bocian leci, Żabkę w dziobie ma... — Bociuś! bociuś! — krzyczą dzieci, A on: „kla!... kla!... kla!”... Tam zagania owce siwe Brysio, kundys zły... Konik wstrząsa bujną grzywę I do stajni rży...