Odpowiedź:
a)
fragment z metaforycznym sensem:
"- Ani za późno, ani za daleko. Wszędzie jest wyspa Tu."
Zawsze jest kogo ratować. Zarówno w sensie dosłownym jak i przenośnym - metaforycznym właśnie.
b)
Sytuację przedstawioną w utworze można odnieść na przykład do zagubienia się dosłownego. Dziecko w markecie czy dorosły w obcym mieście, zagubienie się w lesie... czasem nie mamy śmiałości poprosić o pomoc, zapytać o drogę, czasem to bariera językowa, a czasem po prostu prawdziwe zgubienie się w nieznanym terenie.
Można też odnieść ten tekst do warstwy emocjonalnej. Bywa, że ktoś myśli o sobie niepochlebnie, że traci chęć do kontaktów z innymi... staje się niemalże odludkiem, tak jak autor listu, jest na bezludnej wyspie i choć czasem nie mówi tego wprost czeka na ratunek.
Czasem anonimowo wysłalibyśmy, taką jak w tekście Wisławy Szymborskiej, butelkę z wiadomością. Czasem to robimy. Czasem trafiamy na "trzeciego rybaka" i otrzymujemy pomoc.
