W tym roku latem zaplanowałem z rodzicami podróż wzdłóż Wisły ,od samego jej źródła skąd wypływa aż po nasze morze ,gdzie kończy swoją krętą drogę .
Podróż zaplanowaliśmy już od samego początku wakacji ,aby nie ominąć najważniejszych miast przez które płynie Wisła.
Rodzice dokładnie prześledzili bieg Wisły i rozpoczniemy podróż od Ustronia ,skąd Wisła wypływa ,jest to mała,malownicza okolica z przepięknym widokiem na polskie góry.
Nikt by nie powiedział że z tak małego wręcz potoku ,wolno płynącym wydrążonym korytem nurt rzeki zamieni się w późniejszym jej etapie drogi w ogromną rzekę?
Kolejnym przystankiem jaki zrobimy będzie to Kraków, dawna stolica Naszego kraju ,gdzie mamy juz zaplanowane zwiedzanie Wawelu dawnej siedziby Królów Polski ,oraz Ratusz Mariacki z którego codziennie równo o 12 w południe słyszymy w radiu chejnał mariacki .
Zwiedzimy okoliczne Sukiennice ,gdzie co roku odbywają się kolorowe bożonarodzeniowe jarmarki.
Kolejnym przystankiem będzie Warszawa ,kolejna stolica Polski ,która jest do tej pory .Zamierzamy również zwiedzić Zamek Królewski, oraz Łazienki ,zatrzymany się przy Kolumnie Zygmunta i zwiedzimy stare mury Starowki ,to tak zwane Stare Miasto ,gdzie do tej pory czuć ducha historii.
W czasie długiej drogi do Torunia będziemy podziwiać przepiękne widoki Polskiej wsi jak również lasów i jezior.
Kiedy dotrzemy do Torunia już zapowiedziałem ,że musimy koniecznie pójść na Starówkę ,oraz odwiedzić dom Naszego astronoma, czyli dom Mikołaja Kopernika, nie zapomnę sprawdzić Krzywą Wierzę ,ktora nie tylko jest we Włoszech w Pizie, bo w Toruniu taka również się znajduje .
Przejedziemy przez Bydgoszcz jak również dotrzemy do Tczewa, gdzie tata zaplanował nam tak zwaną niespodziankę .
Tak niespodzianka o której już wiemy, bo trzeba było zarezerwować miejsce na statku rzecznym, którym popłyniemy do samego Gdańska do największego miasta portowego w Polsce i gdzie tak naprawdę podróż nasza się zakończy bo tam Nasza Wisła wpada do Bałtyku ,gdzie ginie w otchłani morskiej wody. Już nie mogę doczekać się tych wakacji i o jednym tylko myślę ,żeby do tego czasu już wszędzie będzie można pójść i zwiedzić, to co mnie tak interesuje.
Bardzo się cieszę też dlatego ,że będą to pierwsze moje wakacje tak dlugie z Moimi rodzicami ,gdzie będą tylko i wyłącznie dla mnie .
Postanowiłem zabrać aparat ,żeby zrobić jak najwięcej zdjęć, które później w kolejności chronologicznej umieszczę w specjalnym podróżniczym albumie, aby udokumentować to wszystko co widziałem i pokaże to Moim koleżankom i kolegom z klasy .
