Gdy przeczytałam Treny Jana Kochanowskiego wzruszyłam się jak bardzo silna może być więź ojca do swojej córki . Jan po śmierci swojej córki Urszulki zaczął pisać treny z dedykacją dla niej . Cieszę się , że ludzie nie zapomniają o osobach , których już z nami nie ma , nadal je kochają .
Mam nadzieję , że pomogłam
Jak za krótkie to pisz , to coś dopisze jeszcze
Liczę na najjj