Wyobraź sobie, że wyruszasz na grzbiecie wielbłąda na kilkudniową wędrówkę po pustyni. napisz, co musiałbyś zabrać ze sobą.

Odpowiedź :

wodę... kapelusz (w celu uniknięcia udaru)... żywnośc o długoterminowej przydatności spozycia...
Napewno musiałbym zabrać:
Koce
Jedzenie
Picie
ubrania
Zabrałabym namiot, zapałki, ciepłe ubranie (bo w nocy na pustyni jest zimno), dużo wody, jedzenie (a głównie pełne wody owoce), pasze dla wielbłąda, nakrycie głowy, pistolet (jak trzebaby było odpędzić dzikie zwierzęta), przyjaciół i komórke dla kontaktu ze światem ;p
myśle, że wystarczy ;)))
pozdrowienia ;*