To powiedzenie z mojej strony mówi że ludzie żyjący cierpią od urodzenia i cierpieć będą aż do śmirci.Tak jak Pan Jezus,przyszedł na świat i cierpiał, pogodził sie z cierpiniem ,tylko że za nasze winy.Człowiek cierpi czy to z bólu czy zmiłości,ze straty kogoś bliskiego,jednak musimy z tym życ i uswadomic sobie że cierpienie w zyciu bedzie sie pojawiało i niestey musimy z tym walczyc
i nie poddawac sie ponieważ cierpienie przybliża do Boga, niż od Niego oddala.