Lady Makbet i jej mąż rozmawiają o zabiciu króla. na początku Makbet jest przeciwny temu czynowi. Żona zarzuca mu, że jego nadzieja dotycząca posiąścia tronu była tylko snem pijanym i mówi, że jego miłość jest taka sama. twierdzi, że umie on śmiało marzyć ale na śmiały czyn go już nie stać. Na koniec mówi mu, że jest on tchórzem, że jest na dnie i nie ma szacunku do samego siebie. Po tych słowach Makbet odpowiada, że stać go na wszystko i że jest godnym człowiekiem. Mówi też, że kto nie jest w stanie dokonać takiego czynu to nie jest godnym człowiekiem. Natomiast Lady mówi mu, że gdyby poszedł krok dalej to byłby mężczyzną w stopniu jeszcze wyższym. Mówi że teraz jest i czas i miejsce do dokonania takiego czynu, i stawia mu pytanie: i ty się teraz cofasz?
z tego fragmentu możemy wyczytać, iż Makbet to osoba rozdarta wewnętrznie. I chce władzy, ale nie chce zabijać ale też kocha swoją żonę, i chce dla niej być mężczyzna, który aby osiągnąć swój cel potrafi zabić. Natomiast jego żona Lady Makbet to osoba możemy powiedzieć, że o złej naturze. Namawia swego męża do zbrodni, która jak się okazało później stała się da niej dużą tragedią.