Wypisz środki stylistyczne z wierszy . Jak by ktoś nie pamiętał środków stylistycznych :) : epitet , porównanie , przenośnia: ożywienie, uosposobienie .

Wiersze :


Dwa słońca.

Dwa słońca patrzą na siebie co dzień,
jedno rośniena niebie, drugie- przy płocie.

Jedno ma łodygę jak promień,
drugie-kulę słonecznika
dźwiga ciężko nad domem,
gdy o zachodzie znika.

Jedno jest pełne wróbli,
kiedy stoi w zenicie,
drugie-nasiona gubi,
wschodząc o świcie.

Dwa słońca-słoneczniki, lecz tylko jedno z nich mogę zerwać, chwycić do ręki i wynieść jak lampę na drogę.


Deszczyk.

Jak wesoły milion drobnych, wilgnych muszek,
Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek,
Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,
Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek.

Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi,
Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze,
Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,
Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem.

Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy,
Miasto siec na ukos chlustającą chłostą,
W rynnach się rozpuskać, rozlać się w kałuży,
Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą...

Tak to sobie marzy kapaninka biedna,
Sił ostatkiem pusząc się w ostatnim dreszczu...
Lecz cóż? Spójrz: na drucie jeździ kropla jedna.
Już ją wróbel strząsnął. Już po całym deszczu.


Pan Tadeusz.

A już deszcz wciąż pluszczy,
Jak z sita, w gęstych kroplach; wtem rykły pioruny,
Krople zlały się razem: to jak proste struny
Długim warkoczem wiążą niebiosa do ziemi,
To jak z wiader buchają warstwami całemi.
Już zakryły się całkiem niebiosa i ziemia,
Noc je z burzą od nocy czarniejszą zaciemia.
Czasem widnokrąg pęka od końca do końca
I anioł burzy na kształtniezmiernego słońca
Rozświeci twarz, i znowu okryty całunem
Uciekł w niebo i drzwi chmur zatrzasnął piorunem.
Znowu wzmaga się burza, ulewa nawalna
I ciemność gruba, gęsta, prawie dotykalna.
Znowu deszcz ciszej szumi, grom na chwilę uśnie.
Znowu wzbudzi się, ryknie i znów wodą chluśnie.
Aż się uspokoiło wszystko; tylko drzewa
Szumią około domu i szemrze ulewa.


Odpowiedź :

Dwa słońca

epitety: ---------------------------

porównanie: Jedno ma łodygę jak promień, Dwa słońca-słoneczniki, lecz tylko jedno z nich mogę zerwać, chwycić do ręki i wynieść jak lampę na drogę.

przenośnia:
ożywienie: Dwa słońca patrzą na siebie co dzień,
drugie-kulę słonecznika
dźwiga ciężko nad domem,

Deszczyk

epitety: wilgnych muszek, worków szarych mokry, mżący maczek, pył jesienny, siwy kapuśniaczek, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,gromkiej burzy,ostatnim dreszczu chlustającą chłostą, całym deszczu

porównanie:Jak wesoły milion drobnych, wilgnych muszek,
Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek,
Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,
Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek.

przenośnia:
ożywienie: Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,Tak to sobie marzy kapaninka biedna

Pan Tadeusz

epitety:gęstych kroplach, proste struny, Długim warkoczem, ciemność gruba, gęsta,

porównanie: A już deszcz wciąż pluszczy,
Jak z sita, w gęstych kroplach;

przenośnia:
ożywienie:wtem rykły pioruny, Krople zlały się razem: to jak proste struny
Długim warkoczem wiążą niebiosa do ziemi, Rozświeci twarz, i znowu okryty całunem
Uciekł w niebo i drzwi chmur zatrzasnął piorunem.Znowu deszcz ciszej szumi, grom na chwilę uśnie.
Znowu wzbudzi się, ryknie i znów wodą chluśnie.