Każdy poseł/senator został wybrany przez obywateli do sprawowania władzy w ich imieniu. Tym samym nałożyli na niego (on też na siebie nałożył) obowiązek czynnego brania udziału w posiedzeniach sejmu/senatu.
Moim zdaniem ten obowiązek jest słusznym prawem, ponieważ nakłada on na posła zobowiązanie do sumiennego wypełniania zadań powierzonych mu przez wyborców.