napisz opowiadanie z użyciem trzech związków frazeologicznych

Odpowiedź :

Pewnego dnia wróciłam do domu ze szkoły. Mama zrobiła mi awanturę. Strasznie krzyczała, a ja ją ignorowałam.
Całe osiedle nas słyszało.
Trwało to chyba z pól godziny. Mama wrzeszczała:
- Mam cały dom na głowie!
Ja tylko stałam i udawałam, że słucham. Poszłam do siebie. Mama miała rację: mój pokój wyglądał jak stajnia Augiasza. Zaczęłam sprzątać. Było ciężko.
Koniec. Nareszcie posprzątane. Teraz już nie czuje się, jak w labiryncie , kiedy coś szukam. Po prostu mam to koło siebie.
Chciałabym/łbym opisać jeden z dni mojego życia.
Pewnego ranka w sobotę mama wysłała mnie do sklepu na zakupy. Dostałam listę produktów i poszłam . Przechodząc obok domu sąsiadów zauważyłam dwóch chłopców , którzy z daleka już się przyglądali . Gdy podeszłam bliżej rzucili we mnie kamieniem . Kopnęłam jednego w nogę i powiedziałam żeby już tak nie robili , bo źle skończą . Myślę że dałam im dużo do myślenia. Idąc dalej spotkałam kolegę z klasy. Grzecznie się przywitałam i poszłam dalej. Wchodząc do sklepu zauważyłam dwie osoby które biły się o ostatnią paczkę chrupek . przypadkiem wypadła im z rąk, ale byli tak zajęci sobą, ze nawet nie zauważyli gdy ja ją wzięłam . W końcu gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Gdy podałam listę Gdy zabrałam resztę potrzebnych rzeczy i zapłaciłam w kasie wyszłam na zewnątrz . Postanowiłam wrócić do domu przez park. Przechodząc tamtędy zauważyłam, że jednemu z chłopców uciekł pies . Miałam nogi jak z waty . Na szczęście chłopak złapał psa i odszedł. Szybko postanowiłam wrócić do domu. Gdy byłam już pare korków od domu zobaczyłam kobiete która wygladała jak siedem nieszczęśc . Wystraszyłam sie hdyż przypominała czarownice. Weszłam do domu i opowiedziałam wszystko mamie. Ucieszyła sie, ze nic mi się nie stało i ze tak szybko wróciłam.
Myślę ze było to bardzo ciekawy i pouczajacy dzień. Nie mogę doczekać się już nastęonego.