Odpowiedź :
Obraz Tycjana "Marsjasz i Apollo" przedstawiający okrutne męczarnie Marsjasza powstał w około 1570r. Jest to olej na płótnie. Faun za nogi przywiązany jest do sosnowego drzewa i bezlitośnie obdzierany ze skóry, a z jego twarzy wyczytać można błogość duszy i niebiański spokój, co świadczy o rychłym odejściu w zaświaty. W centralnym punkcie dzieła znajduje się ofiara brutalnego czynu, a przy jej związanych rękach, mały piesek o jasnej sierści, który chłepta krew spływającą po umęczonych ramionach nieszczęśnika. Po prawej stronie obrazu widać chłopczyka kurczowo ściskającego w swych malutkich dłoniach włochaty kark czarnego psa. Za malcem siedzi sędziwy człowiek podpierający głowę ręką, który przygląda się zdarzeniu. Na dalszym planie znajduje się mężczyzna niosący drewniane wiadro. Po lewej stronie malowidła Apollo przykucnięty przy Marsjaszu zdziera z niego skórę, podobnemu zajęciu oddaje się stojący nieopodal niego faun płci męskiej pozbawiając ofiarę tkanki zewnętrznej okrywającej ciało. Tuż za oprawcami da się widzieć skrzypka, który swoją smutną i melancholijną postawą dodaje scenie dramaturgii.
Na obrazie widzimy nastrój zgrozy.Być może artysta,chciał nam poprzez to dzieło uświadomić jaka nas czeka kara po śmierci i ,że każdy zły czyn zostanie odliczony.Nie ważne jakim jesteś człowiekiem.Stwierdzam to widząc anioła.Jego słuszne i dobre zamiary świadczą o tym co ma na głowie oraz jego tkanina, która jak widać jest różowa,a ten kolor kojaży się bardziej z dobrą stroną.Postać która poprzez swój wyraz twarzy ukazuje nam złość i cierpienie,jest przedstawiona tosyć przeraźliwie.Kojaży się ona raczej z bestią i szatanem.W oczach widać żal,ale widząc wyraz twarzy anioła,wiemy,że postać nie zazna litości.
Uważam,że dzieło zasługuje na podziw,ponieważ prawdopodobnie pokazuje całą prawdę o życiu i jego zło.Może ono nas też zachęcić do innego postępowania,zwłaszcza kiedy widzimy tą dyrastyczną scenę którą nam autor pięknie ukazał.Jedynka negatywna rzecz w tej pracy,to fakt,że są na niej przedstawione rzeczy i postacie,których nie potrafię zdefiniować.Autor widocznie nie do końca potrafił nam przekazać swoją wizję.
Uważam,że dzieło zasługuje na podziw,ponieważ prawdopodobnie pokazuje całą prawdę o życiu i jego zło.Może ono nas też zachęcić do innego postępowania,zwłaszcza kiedy widzimy tą dyrastyczną scenę którą nam autor pięknie ukazał.Jedynka negatywna rzecz w tej pracy,to fakt,że są na niej przedstawione rzeczy i postacie,których nie potrafię zdefiniować.Autor widocznie nie do końca potrafił nam przekazać swoją wizję.