Droga Kasiu !!
Chcę Ci opowiedzieć o mojej przygodzie z Salomonem jak i o mojej rozsądnej decyzji ...
Przyszły i się kłócą(dwie ogrodniczki) , nie wiem jak zakończyć ten spór i proszę publiczność o zdanie ! Wtem okazał się Salomon !I powiedział żebym go dopuściła do siebie a on mi pomoże.I tak zrobiłam..On mi pomógł.Zarządziliśmy wyrzucenie z pałacu wszystkie konewki, motyki oraz narzędzia ogrodnicze...Kazałam również skosić całą trawę i wyrzucić wszystkie rośliny,krzaki oraz drzewa ! One się obraziły, a Salomona nazwalam Królem i został moim przełożonym !
Mam nadzieję,że Ci się siostro podobało??
Pozdrawiam Cie kochana !
-------------------***------------------------
Wymyśliłam sobie taki problem,że dwie koleżanki kłócą się o to kto ma podlać ogród przy pałacu !A piszę do siostry Kasi
Mam nadzieję,że pomogłam ;)
Pozdrawiam !