Jak sie nie chciało oddać corki za mąż podawano czarną polewke. Kto wie co się dawało jak się zgadzano?

Odpowiedź :

chyba logiczne ze dawało się córke
jeśli kawaler był mile widzianym kandydatem na obiad podawano mu:
*melon-jeśli była na nie pora
* gęś, prosię lub kaczka w szarym sosie
*na Żmudzi podawano też szupienie(gęsta grochowa z wetkniętymi ogonkami wieprzowymi-jeśli końcówki sterczały w górę oznaczało to zgodę, a jeśli w dół to odrzucenie)
*zdarzało się także niepostrzeżenie malowanie płotu kawalera w białe ciapki