jakie szczescie otrzymalam czytajac <pana Tadeusza"? opis przezycz wewnetrznych

tak bylo zadane przez nauczycielke ;>

pilne;)))


Odpowiedź :

ehh to Wam pani dala pytanie... beznadzieja...

no ale moze cos wymysle...

szczescie jakie otrzylalas hmmm. dowiedzialas sie wielu rzeczy na temat naszej przepieknej historii, (bo w tej ksiazce bylo wiele watkow z historii) poznalas niesamowita odwage ludzi, mysle, ze to piekne ,ze oni byli takimi patriotami kochajacymi swoj kraj, ksiazka daje nam duzo do myslenia... wiele osob czytajkac ja bardzo sie wzrósza. sam fakt, ze ja zrozumialas jest szczesciem heh gdyz jest pisana wierszem i znajduje sie w niej wiele slow niezrozumialych...


a szczescie Zosi i Tadeusza to chyba to, ze sie poznali, zakochali po uszy i zareczyli sie x))