Ściąganie,sprawa błaha, poważna czy wstydliwa? potrzebne na jutro ma to być rozprawka na półtora strony w zeszycie tylko nie kopiować z neta.z góry dzięki

Odpowiedź :

Ściąganie - dla jednych jest sprawą błahą, dla jednych wstydliwą, a niektórzy tylko tak piszą cokolwiek na lekcjach/kartkówkach/klasówkach.

Uważam to za naganne zachowanie. Ktoś z kogo ściągamy uczył się do kartkówki, ciężko pracował żeby zapamiętać materiał a my po prostu to przepisujemy, jest to nieuczciwe wobec drugiej osoby.

Ściąganie powinno być zabronione pod karą natychmiastowej oceny niedostatecznej lub wezwania rodziców do szkoły, obniżenia oceny ze sprawowania.

To wszystko co mógłbym napisać ja. Pozdrawiam.
Ściąganie,sprawa błaha, poważna czy wstydliwa?

Żyjemy w XXI wieku. Otaczający nas świat przywabia swoimi złudami. Ciągle jesteśmy kuszeni przez różne sytuacje życiowe, które próbują nas zwieść na manowce.
W swojej pracy chciałbym zastanowić się nad problemem, który dotyka każdego z nas, a mianowicie ściągania.
Na początek należy zdefiniować jakie jest pojęcie tego słowa? Może mieć dwa znaczenia. W pierwszym odnosi się do hakerstwa, pobierania nielegalnego oprogramowani. A w drugim oznacza nieuczciwość uczniowską. W swoim rozważaniu zajmę się tym drugim znaczeniem tego słowa.
Co zatem kusi wielu młodych ludzi do nieuczciwego tworzenia prac klasowych? Myślę, że młodzi ludzie po prostu są leniwi. Nie chcą się uczyć. Tylko najgorsze jest to, że w przyszłości taki proces może mieć ogromne skutki. Brak uczciwości w życiu równy jest złodziejstwu, kłamstwu, chamstwu, kradzieży, przywłaszczeniach. Wydaje się, że to taka błahostka, a tu takie konsekwencje nosi za sobą w przyszłości.
Reasumując moje myśli. Ściąganie, odpisywanie nie jest błahostką - to bardzo ważna rzecz, a nawet przestępstwo.
Uczmy się więc uczciwości i starajmy się budować piękny obraz polskiej młodzieży, której zależy na swojej przyszłości.
Ściąganie jest sprawą wstydliwą i niepolecaną. Uzasadnię to poniższymi argumentami.
Po pierwsze, ściągają narażamy się na utratę opinii dobrego ucznia w oczach nauczyciela. Jeśli nas przyłapie, w przyszłości będzie obserwować nas na klasówkach, bo straci zaufanie do wychowanków.
Po drugie, korzystniej jest poświęcić więcej czasu na naukę przed sprawdzianem, niż bezsensownie zapisywać karteczkę informacjami. Wpajając wiedzę przygotowujemy się także do testów końcoworocznych. Niektórzy twierdzą, że pisząc ściągi uczymy się. Są odmienne zdania na ten temat.
Kolejnym argumentem jest fakt, że ściąganie jest oszukiwaniem nauczyciela i samego siebie. Ktoś kto ma szacunek do innych, będzie samodzielnie starał się przyswajać jak najwięcej informacji, bez niepotrzebnych ''pomocników''.
Reasumując, stwierdzam, iż ściąganie jest sprawą wstydliwą. Mało jest korzyści tego sposobu nauki.