Na oknie bochen chleba leżał napoczęty, na liściu kapuścianym ,pulchny i pęknięty.Szedł drogą głodny .Staje.Prosi gospodyni:
-Dajcie mi kromkę,kromka ubytku nie czyni.Jestem głodny,od wczoraj bez chleba bez wody
-A cóż to, czy chleb piekę dla czyjej wygody?
Nie dam wam, ani myślę dla was stawiać z ławy!-Fuknęła gospodyni.-Poszedł jak żwawy!
Za chwilę sama sobie chleb ukroić wstaje,Ale nóż w chleb nie wchodzi, krajać się nie daje.Na oknie zamiast chleba zwykły kamień leży, Choć jeszcze wczoraj ciasto rozczyniała w dzieży.


Opowiedz swoimi słowami historię przedstawioną w wierszu Kamienny Chleb.Użyj wyrazów określających charaktery i oceniających zachowanie postaci.


Odpowiedź :

Gospodyni postawiła na parapecie swego okna bochen chleba. Chleb leżał na liściu kapusty. Był bardzo pulchny a przez jego wierzch przebiegało pęknięcie. Drogą nieopodal jej domu przechodził człowiek biedny i głodny.Zatrzymał się on i poprosił pokornie gospodynię aby ta ukroiła mu kromkę chleba gdyż jedna kromka to tak niewiele w porównaniu z całym bochenkiem. Strudzony włóczęga bowiem od poprzedniego dnia nic nie jadł ani nie pił. Niemiła gospodyni stwierdziła samolubnie że ona nie piecze chleba dla kogoś tylko dla siebie i swojej rodziny. Zawiedziony wędrowiec odszedł. po chwili gospodyni postanowiła sobie ukroić kromkę chleba. Jednak nóż nie chciał kroić ponieważ chleb zamienił się w kamień mimo iż przecież dzień wcześniej sama wyrabiała na niego ciasto.