Wielmożny Panie!
Uniżony przed Twoim wielkim obliczem pragnę prosić waszmość o dodatkową strawę i lepsze posłanie w mej komnacie. Ja żem to zabił smoka który ciążył całemu miastu, i ja żem to uratował waszmość przed przeklętą bestią gdy ta to czyhała na waszmość w mrocznym borze. Walczył żem dzielnie oraz postępuję zawsze jak na prawdziwego rycerza przystało według prawa Boskiego jak i ludzkiego. Po tylu zasługach i wyrazach swojego męstwa zwracam się do króla wielmożnego z prośbą o rozważenie mojej sprawy. Jażem jest pan godny tego. Także oczekuję odpowiedzi najjaśnieszego do Zielonych Świątków dnia świętego.
Uniżony i poddany waszmości Rycerz Urlyk z Zagrzebia