Polecenie:Napisz znaną sobie historie potwierdzającą prawdziwość przysłowia"nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło"

bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź jutro mam polaka:(


Odpowiedź :

Obudziłam się rano z ogromym bólem brzucha. Miałam nadzieje, że nie pójde do szkoły. Błagałam mame, aby tylko pozwoliła mi zostać w domu - jednak na marne. Musiałam szybko wstac z łóżka i pędzić na autobus.
Czułam sie okropnie, ciagle coś mnie kuło. Nie mogłam sie wyprostować.
Byłam potwornie wściekła na mame, że kazała mi iść na lekcje.
Zaczeła się 4 lekcja. Była to lekcja języka polskiego. Wszyscy siedzieli w ławkach, i czekali aż nauczycielka wywoła kogoś do odpytania.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.. Nie była to żadna nowość, gdyz dużo osób zawsze coś chce od pani z polskiego, ale okazało sie, ze to nie jest nikt z naszej szkoły.
Była to piekna kobieta. Wydawało mi się, ze ją skadś znam.
I nie myliłam się. Osoba, ktora odwiedziła naszą szkołe była znana aktorka filmowa oraz teatralna - Danuta Stenka.
Wszyscy naraz rzucili sie na nia, prosząc o autograf a także zadając miliony pytań dotyczących jej kariery. Ja także podeszłam i poprosiłam
o autograf. Dzieki tej całej sytuacji dowiedzialam sie dużo o aktorstwie, przeszła mi złość na moją mame, bo gdyby nie ona to pewnie leżałabym w łóżku, nie wiedząc co się dzieje w mojej szkole a co najwazniejsze - mój brzuch już mnie nie bolał.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.