Moim skromnym aczkolwiek odpowiadającym na twoje pytanie zdaniem określe to tak. Niemcy jak wiesz (przynajmniej powinieneś to wiedzieć) przegrali I wojne światową obywatele nie byli szczęśliwi. I nagle pojawia się taki Adolf Hitler i mówi, że w I wojnie się nie udało ale teraz mamy szanse na podbicie świata odbijemy się za przegraną I wojne światową i ludzie w to wierzą (żecz jasna nie wszyscy ale większość). W dodatku pokazuję swoją potęge militarną na fimie, w którym maszerują uzbrojeni po zęby żonieże i świetne jak na uwczesne czasy maszyny militarne ( czołgi, działa itp.)
Odezwa. Na zdrowy rozsądek po co nam podbijać świat ? Mamy wystarczająco ziem żyje nam się przeciesz nie nagannie. A z wojną związane są przesiedlenia, ucieczki, ewakuacje, prześladowania itp. Po co nam to wszystko raz już nie daliśmy rady. Popiszmy się czymś innym nie siłą!!!
