usuń niewymiernośc z mianownika ułamka
√√5 + √√3
------------ =
√√5 - √√3

ten pierwszy pierwsiatek w mianowniku i liczniku odnosi sie do cełego czyli cale wyrazenie jest pod tym pierwiastkiem (pierwiastek z pierwiastka z 5 +(-) pierwiastek z 3)

1
---------- =
1+√2 + √3

z góry dziekuje :)


Odpowiedź :

witaj-niewiele zrozumiałam z tego pierwszego przykładu mimo twoich wyjasnien-napisz jasniej-to pomoge ,a jesli chodzi o drugi przykład to jezeli w mianowniku masz 3 liczby to polącz sobie 2 w nawias i za nawiasem dodaj lub odejmij trzecią liczbe w ten sposób otrzymasz sumę lub różnice i jesli pomnozysz i licznik i mianownik przez następna sumę lub róznicę to skorzystasz ze wzoru na /a+b/x/a-b/ i tak;licznik=1 mianownik w nawiasie 1+ pierwiastek z 2 za nawiasem +pierwiastek z 3 teraz licznik i mianownik pomnóz przez w nawiasie 1+pierw.z 2 za nawiasem -pierw.z 3 zgodnie za wzorem/a+b/x/a-b/=a kwadrat minus b kwadrat i tak w liczniku bedzie1+pierw. z 2-pierw.z 3 a w mianowniku/1+pierw.z 2/do kwadratu ten nawias-pierw.z 3 do kwadratu=licznik ten sam co wyzej a w mianowniku bedzie teraz 1+2pierwiastki z 2+2-3=z tego ci w koncu wyjdzie licznik ten sam a mianowniku zostanie 2 pierwiastki z 2 i teraz łatwo sie pozbedziesz niewymiernosci z mianownika po prostu dół i góre pomnóz przez 2pierw.z 2 ostatecznie bedzie w liczniku pierw.z2+2-pierw.z 6 a w mianowniku bedzie 4 przepraszam ze tak to smiesznie opisalam ale nie umiem korzystac z matematycznych symboli na klawiaturze,ale jesli przepiszesz to tak jak ci napisałam krok po kroku to bedzie ok pozdrawiam
Przepraszam, jeśli w drugim coś będzie dla Ciebie niejasne (lub zbyt zabazgrolone...), ale możesz się posłużyć opisowym rozwiązaniem mojej przedmówczyni;)
Edit: W pierwszym rozwiązaniu jest błąd, w końcu 2*5=10, a nie 7 jak napisałem. Popraw w ostatecznym wyniku √7 na √10 i będzie cacy;-)
Zobacz obrazek Bezi