Odpowiedź :
Pewnego dnia Ula, Pestka, Marian i Julek wybrali się do sklepu. Wędrowali ścieżką wzdłuż wybrzeża rzeki, a potem szeroką drogą. Po jakimś czasie, kiedy minęli sosnowy lasek, znaleźli sie na szosie. Dzieci zeszły z drogi w dół, a potem szli po trawiewzdłuż zarośli. Nagle parę kroków przed nimi trzesnęły gałezie. U dołu żywopłotu ukazały się dwie ręce. Potem zauważyli chłopięcą głowe. Osoba w rękach trzymała jabłka. Kiedy chłopiec stanął przed dziećmi okazało się, że vył to Zenek. Pokazał on przyjaciolom jabłka które sobie zerwał. Zachęcał on przyjaciół aby zrobili to samo, jednak MArcin zrozumiał że jest to kradzież. Dzieci ruszyły w stronę sklepu.
Ula, Pestka, Marian, Julek i Zenek kupili sobie oranżadę. Tymczasem przed sklepem zatrzymuje się kobieta z wózkiem. Zostawiła ona przed sklepem swoje małe dziecko, które poszło spać a SAMA POSZŁA PO ZAKUPY. W powozie znajdowało się amłe dziecko. Pomiędzy zabudowaniami rozlegują sie nagle trzaski zapalonego motoru. Zza wielkiej stodoły jedzie potężny ciągnik. Nagle zaczyna dziać się coś niezwykłego. Kierowca ma w oczach przerażenie. Ogrodniczy wózek z dzieckiem toczy sie w dół. Ciągnie go koń, który ucieka przed ciężarówką. Powóz chwieje się i podskakuje. Przerażone dziecko trzyma się rękami krawędzi desek. Zenek biegnie za spadającym w dół wozem. Matka dziecka wychodzi ze sklepu. Jest przerażona. NA ulicy ukazują sie dwie ciężarówki, a za nimi samochody osobowe.. Tymczasem Zenek pędzi za wozem. Dziecko zsuwa się z siedzenia. Zenek jest bardzo blisko wozu. Biegnie chwilowo obok powozu po zcym gwałtownym ruchem odbija się od ziemi i wskakuje na wóz. Następnie błyskawicznie chwyta dziecko i schyla się po lejce. Koń szarpie się, Zenek nie może go uspokoić. Matka biegnąca za wozem jest przerażona. Zenek tak mocno przechylił się do tyłu, aby zatrzymać konia. Udało sie!
Ula, Pestka, Marian, Julek i Zenek kupili sobie oranżadę. Tymczasem przed sklepem zatrzymuje się kobieta z wózkiem. Zostawiła ona przed sklepem swoje małe dziecko, które poszło spać a SAMA POSZŁA PO ZAKUPY. W powozie znajdowało się amłe dziecko. Pomiędzy zabudowaniami rozlegują sie nagle trzaski zapalonego motoru. Zza wielkiej stodoły jedzie potężny ciągnik. Nagle zaczyna dziać się coś niezwykłego. Kierowca ma w oczach przerażenie. Ogrodniczy wózek z dzieckiem toczy sie w dół. Ciągnie go koń, który ucieka przed ciężarówką. Powóz chwieje się i podskakuje. Przerażone dziecko trzyma się rękami krawędzi desek. Zenek biegnie za spadającym w dół wozem. Matka dziecka wychodzi ze sklepu. Jest przerażona. NA ulicy ukazują sie dwie ciężarówki, a za nimi samochody osobowe.. Tymczasem Zenek pędzi za wozem. Dziecko zsuwa się z siedzenia. Zenek jest bardzo blisko wozu. Biegnie chwilowo obok powozu po zcym gwałtownym ruchem odbija się od ziemi i wskakuje na wóz. Następnie błyskawicznie chwyta dziecko i schyla się po lejce. Koń szarpie się, Zenek nie może go uspokoić. Matka biegnąca za wozem jest przerażona. Zenek tak mocno przechylił się do tyłu, aby zatrzymać konia. Udało sie!