W dzisiejszym materialistycznym świecie, pewnie większość ludzi za krainę szczęścia wybrałaby miejsce, gdzie na drzewach rosną pieniądze,a w rzekach zamiast wody płynie złoto. Inni z kolei powiedzieliby pewnie, że dla nich krainą szczęśliwości jest miejsce, gdzie nic nie trzeba robić, a w rzekach płynie alkohol. Dla dzieci byłby to sklep z zabawkami, dla niektórych kobiet drogeria, czy centrum handlowe. Dziś każdego uszczęśliwia co innego, ale czy te rzeczy dają prawdziwe szczęście, chyba nie... Dla mnie krainą szczęśliwości byłoby miejsce, gdzie nie ma zmartwień i są ludzie, których kocham.