Odpowiedź :
Przemówienie na temat współczesnego szkolnictwa.
Drodzy koledzy i koleżanki oraz droga pani nauczyciel, jest mi bardzo miło, że mogę się z wami podzielić uwagami odnośnie współczesnego szkolnictwa.
Powszechnie wiadomo, że nauka jest niezbędna do późniejszych sukcesów zawodowych. Jednak pytanie, czy warto się tyle męczyć przez kilkanaście lat, przez 5, 6 a nawet 7 dni w tygodniu? Lepiej byłoby zamienić czasowo lekcje z przerwami. Taki układ byłby o wiele bardziej przyjazny dla naszego umysłu.
Kolejne pytanie: dlaczego wszyscy muszą zdawać maturę z języka polskiego i matematyki? Nie każdy czuje się na siłach , a każdy z nas pragnie ją jak najlepiej zdać, a później iść na wymarzone studia.
Następne pytanie: po co uczymy się tylu przedmiotów? Historia- po co nam wiedzieć co się działo kiedyś, nie każdego to interesuje, biologia- nauka o budowie polipów, których nikt na oczy nie widział, chemia- pierwiastki i związki chemiczne. Po co komuś nauka matematyki, skoro później chce zarabiać na życie, np. będąc dziennikarzem.
To, co wymaga zauważenia ze strony oświaty, leży na najwyższych półkach, przysparzając nam nadal udręki.
Dziękuję za uwagę!
Drodzy koledzy i koleżanki oraz droga pani nauczyciel, jest mi bardzo miło, że mogę się z wami podzielić uwagami odnośnie współczesnego szkolnictwa.
Powszechnie wiadomo, że nauka jest niezbędna do późniejszych sukcesów zawodowych. Jednak pytanie, czy warto się tyle męczyć przez kilkanaście lat, przez 5, 6 a nawet 7 dni w tygodniu? Lepiej byłoby zamienić czasowo lekcje z przerwami. Taki układ byłby o wiele bardziej przyjazny dla naszego umysłu.
Kolejne pytanie: dlaczego wszyscy muszą zdawać maturę z języka polskiego i matematyki? Nie każdy czuje się na siłach , a każdy z nas pragnie ją jak najlepiej zdać, a później iść na wymarzone studia.
Następne pytanie: po co uczymy się tylu przedmiotów? Historia- po co nam wiedzieć co się działo kiedyś, nie każdego to interesuje, biologia- nauka o budowie polipów, których nikt na oczy nie widział, chemia- pierwiastki i związki chemiczne. Po co komuś nauka matematyki, skoro później chce zarabiać na życie, np. będąc dziennikarzem.
To, co wymaga zauważenia ze strony oświaty, leży na najwyższych półkach, przysparzając nam nadal udręki.
Dziękuję za uwagę!