mam jeszcze duzo lekcji do odrobienia na jutro i nie mam czasu tego odrobic wiec jakby ktos mogl mi pomoc bylabym bardzo wdzieczna ;)
napisz krótkie opowiadanie w ktorym zrelacjonujesz rajd zorganizowany przez gimnazjalistów:
a)w wersji oficjalnej - np. do kroniki szkolnej
b)w wersji nieoficjalnej - dla kolegow
w jednej z tych wersji uzyj kilku wybranych zwiazkow frazeologicznych: zbijac baki, wystrychnac kogos na dudka, rzadzic sie jak szara ges, podlozyc komus swinie, miec kota na punkcie czegos, dostac malpiego rozumu, miec muchy w nosie, stanac okoniem, wywinac orla, stroic sie w cudze piorka,zyc jak kot z psem, zlapac dwie sroki za ogon
w ktorej bedzie to bardziej odpowiednie? dlaczego?


Odpowiedź :

Dnia 25 sierpnia 2007r. o godz.7.00, grupą 6 osób rozpoczynamy rowerowy rajd rodzinny. Startujemy z parkingu przy jeziorze Resko, w kierunku Rogowa betonową szosą ?kołobrzeską? Jadąc 500 m. przez sosnowy las mijamy kilka zabudowań Rogowa oraz przejeżdżamy przez teren po dawnej jednostce wojskowej (ciekawostką są wielkie hangary i różnego rodzaju opuszczone, tajemnicze budowle). Kierujemy się w stronę Mrzeżyna. Przez 3 km. poruszamy się drogą z betonowych płyt, wijącą się przez środek lasu. Po 10min. jazdy omijamy boczną drogą samo centrum miasta i wjeżdżamy na most przez rzekę Regę. Przy moście zatrzymujemy się na 5min., żeby popatrzeć na kutry wypływające na poranny połów. Przejeżdżamy przez most i leśną asfaltową dróżką kierujemy się w stronę mola i plaży. Od mola jedziemy dziką plażą w stronę Pogorzelicy. Jest to 12km śliczna szeroka plaża, o tak wczesnej porze zupełnie pusta, Przy lekkim wietrze od morza bardzo przyjemnie jedzie się po twardym piasku. Po 5km. robimy krótką, 15min. przerwę na obejrzenie starych torów, pamiętających czasy II wojny światowej oraz okopów ciągnących się wzdłuż wydm. Wracamy na twardy piasek plaży i po 3 kwadransach jazdy docieramy do Pogorzelicy. Tu zsiadamy z rowerów i po schodkach wnosimy je na leśną ścieżkę. Ścieżką jedziemy około 100m. do ul Morskiej. Stąd już asfaltową drogą kierujemy się do jeziora Liwia Łużna. Jest to odcinek 2km. i zajmuje nam 10min. Przy jeziorze robimy 15min. przerwę na odpoczynek
i tak dalej jedziem jeszcze dużo godzin
ps nei wiem czy to jest dobrze;)