Ocena szans na niepodległość Polski na podstawie treści Wesela Wyspiańskiego.
Wyspiański w Weselu maluje raczej ponury obraz polskich szans na wybicie się na niepodległość. Zasadniczym wnioskiem jaki płynie z lektury tego utworu jest to, że do uzyskania niepodległości przez Polskę konieczna jest kooperacja chłopstwa i inteligencji. Bez współpracy żadna z tych grup, korzystając tylko ze swoich sił nie jest zdolna do skutecznego zawalczenia o polską niepodległość.
Jednak według Wyspiańskiego taka kooperacja nie jest możliwa, dwie grupy zbyt wiele dzieli i nie są one, przynajmniej jeszcze, w stanie skutecznie współpracować. Chłopi przy całym swoim poczuciu niższości wobec inteligencji mają własną dumę oraz poczucie własnej siły, które są trudne do przełknięcia dla wrażliwej na własną pozycję inteligencji. Ponadto chłopi zwyczajnie inteligencji nie ufają, widzą jak bardzo rozbieżne są momentami ich interesy, przez cały utwór przebrzmiewają echa tzw. rabacji galicyjskiej.
Inteligencja również nie jest jeszcze gotowa na taką międzyklasową, solidarystyczną współpracę. Przedstawiciele tej grupy rzucają się między ludomańską idealizacją chłopów i ignorowaniem ich wad, a pogardliwym poczuciem wyższości. Obie z tych postaw zakładają w zasadzie, że inteligenci nie są gotowi "zniżyć" się do poziomu chłopów i dostrzec ich takimi jakimi naprawdę są tj. jako zwykłych ludzi, z którymi można współpracować.
