Co się zdarzyło rzeźbiarce Katarzynie?
W okolicach Rzeszowa wśród starych wierzb i pięknych jarzębin, nad niewielką rzeką, w której można było łowić dorodne węgorze, miała swoją pracownię rzeźbiarka Katarzyna. Artystka mieszkała na uboczu, ponieważ nie lubiła zgiełku i hałasu. Z przerażeniem myślała też o rzeszach ludzi tłoczących się zwykle w autobusach czy sklepach. Dlatego rzadko jeździła do miasta. Wszystkie rzeczy, zwłaszcza narzędzia potrzebne do pracy, kupowała przez internet, a w ogródku od wczesnej wiosny do późnej jesieni uprawiała warzywa.
(Między nami 5. Zeszyt ćwiczeń, cz. 1, s. 108)