A. Jakie wydarzenia - polityczne i militarne wpłynęły na ukształtowanie granic II RP w latach 1918-1922 (trzeba je wymienić)

B. Która koncepcja - federacyjna czy inkorporacyjna była twoim zdaniem korzystniejsza dla Polski? (wypowiedź trzeba uzasadnić).


Odpowiedź :

A. Wydarzenia polityczne i militarne, które miały wpływ na ukształtowanie granic II RP to:

  • głosowania ludowe czyli plebiscyty - na Warmii, Mazurach i Powiślu oraz na Górnym Śląsku
  • powstanie Wielkopolskie
  • powstania śląskie (było ich trzy)
  • wojna polsko-bolszewicka
  • pokój w Rydze

B. Osobiście uważam, że lepsza była koncepcja inkorporacyjna. Dmowski uważał, że ziemie tylko rdzennie Polskie powinny wejść w skład nowego państwa. Federacja, którą postulował Piłsudski i tak w obliczu II wojny światowej się nie sprawdziła. Zresztą nie doszło przecież do powstania ani Białorusi, ani Ukrainy, mimo iż ziemie wschodnie kontrolował Piłsudski. Dodatkowo koncepcja Dmowskiego zakłada, słuszny w moim odczuciu, postulat asymilacji mniejszości. W mojej ocenie zaniedbano go mocno - niektórzy Żydzi nie do końca czuli się Polakami, tak samo jak Niemcy. To właśnie dlatego we wrześniu 1939 roku wielu Niemców popierało atak Hitlera zamiast jednoznacznie go potępić - nie czuli się oni obywatelami swojego własnego państwa. Koncepcja inkorporacyjna zakłada, że te ziemie, gdzie jest więcej Polaków, będą wchodziły w skład państwa polskiego. W mojej ocenie jest to postulat słuszny i logiczny, zwłaszcza, że jakoś trzeba było stworzyć w Europie nowe granice. Pytanie, które należało sobie zadać, brzmiało: jaki paradygmat zastosować?

Oczywiście, koncepcja inkorporacyjna nie jest pozbawiona wad. Nie było możliwe zasymilowanie wszystkich mniejszości narodowych w Polsce, bo każda z nich chciała utrzymać jakąś swoją tożsamość. Niektórzy naturalnie byli lepiej zasymilowani, a inni gorzej. Także postulat zajęcia całej Litwy uważam za przesadzony - Litwini byli osobnym narodem. Zarówno Piłsudski, jak i Dmowski w mojej ocenie źle oceniali szanse zajęcia i przyłączenia na zawsze Litwy. Piłsudski przyłączył co prawda okręg wileński, który na prawie 20 lat zniszczył polsko-litewskie relacje i do dziś dnia jest bardzo źle opisywany przez Litwinów.