Bardzo było by mi miło gdyby ktoś napisał opisy fauny i flory z książki w pustyni w puszczy (opisy zamieszczone w książce, nie własne). <3.

Odpowiedź :

W książce „ W pustyni i w puszczy“  Sienkiewicz ukazał piękno i bogactwo natury  Afryki.  Dziesiątki gatunków roślin i zwierząt pojawia się na kartach powieści.

Palmy daktylowe, oliwki, figowce, drzewa pomarańczowe czy mandarynki to jedne z wielu występujących Egipcie.

(„Zima bywa wprost rozkoszna, a od listopada rozpoczyna się właśnie największy rozwój roślinności. Palmy daktylowe, oliwki, których w ogóle jest mało w Egipcie, drzewa figowe, pomarańczowe, mandarynki, olbrzymie rycynusy, granaty i rozmaite inne rośliny południowe pokrywają jednym lasem tę rozkoszną oazę. Ogrody zalane są jakby olbrzymią falą akacji, bzów i róż, tak że w nocy każdy powiew przynosi upajający ich zapach. Oddycha się tu pełną piersią i „nie chce się umierać”, jak mówią miejscowi mieszkańcy.“)

Lasy tropikalne porastały paprocie, palmy wachlarzowe, sykomory, chlebowce, akacja i wiele innych.

(„Płytkie parowy i wgłębienia porastały paprocie zbite w jeden nieprzenikniony gąszcz: to niskie i rozłożyste, to wysokie, z pniami poobwijanymi jakby kądzielą, sięgające aż do pierwszych konarów drzew i rozpostarte pod nimi w delikatną, zieloną koronkę. W głębi nie było jednolitych drzew: daktylowce, rafie, palmy wachlarzowe, sykomory, chlebowce, euforbie, olbrzymie odmiany senecjonów, akacji, drzewa o uliścieniu ciemnym i lśniącym, i jasnym lub czerwonym jak krew, rosły obok siebie, pień przy pniu, splątane gałęziami, z których strzelały kwiaty żółte i purpurowe, podobne do świeczników.“)

Najbardziej zapada w pamięć baobab nazwany przez Stasia „Krakowem”. W jego wnętrzu znalazły siedzibę cztery osoby - Staś, Nel, Mea i Kali. Drzewo to występuje na afrykańskich sawannach i może rosnąć kilka tysięcy lat, zaś jego pień może sięgać dziesięciu metrów.

W dżungki i na pustyni żyło wiele gatunków dzikich zwierząt i wielobarwnych ptaków.

Słonie, lwy, lamparty, geparty, różne gatunki małp, goryle, wielbłądy, żyrafy, gazele, antylopy, bawoły, szakale, hieny, skorpiony, krokodyle, węże. Pisarz dokładnie opisał np.  kota wobo, który  miał zielone oczy, „długie ciało i jeszcze dłuższy ogon, którego koniec poruszał się lekkim kocim ruchem”, „przechodził rozmiarami nawet lamparta. Płowa jego skóra była usiana cętkami barwy kasztanowej, ale głowę miał od lamparta węższą, co czyniło go podobnym do wilka, nogi wyższe, łapy szersze i olbrzymie oczy”.

Możemy podziwiać różnbarwne ptaki: flemingi różwe,  tykany o purpurowych głowach, niebieskich piersiach i żółtych skrzydłach.

 To tylko ułamek z mnogości zwierząt i roślin pojawiających się na kartach powieści, bowiem pisarz wymienia około stu pięćdziesięciu gatunków zwierząt i tyle samo gatunków roślin, nie wszystkim jednak poświęcając  jednakową uwagę.