Odpowiedź :
Dzisiejszego poranka obudziłam się w swoim domu lecz sporo rzeczy mi niepasowało nagle usłyszałam jakiś krzyk więc zeszłam szybko na dół by to sprawdzić. Po zejściu ze schodów nikogo nie było więc spojrzałam w okno... Świat wyglądał zupełnie inaczej inne barwy itd. Na początku myślałam, że to sen, ale okazało się, że jestem w Śródziemiu. Na samym początku dużo myślałam, otworzyły się przedemną nowe horyzontyz w końcu mogłam zwiedzić mój ulubiony świat w rzeczywistości, ale byłam bardzo zdziwiona. Poszłam na górę spakowałam wszystkie potrzebne mi rzeczy i wyszłam na zewnątrz. Po wyjściu odrazu udałam się w kierunku szkoły była bardzo podobna jak ta w prawdziwym życiu. Gdy do niej weszłam to najpierw się rozglądałam i zauważyłam, że wkoło mnie jest sporo elfów, krasnoludów, hobbitów i uruków z początku się bardzo wystraszyłam. " Co się tu dzieje" - pomyślałam, aż usłyszałem, że to miasto nie nazywa się Warszawa (możesz zamiast Warszawy dać inne, np. lublin itd. ), a jest to Erebor, ten Erebor w którym miała miejsce Bitwa Pięciu Armii. Byłam bardzo podekscytowana, zwłaszcza tym, że bitwa miała się rozpocząć za pare godzin. Czekałam cały czas, nikt nie podejrzewał nic i za chwilę ruszyłam na górę - a może spotkam Thorina? - powiedziałam po cichu. Nagle zostałam uderzona czymś ciężkim w głowę, zemdlałam i obudziłam się już po bitwie na ramieniu Dębowej Tarczy, widziałam Bilba Bagginsa i Gandalfa, zanim zdążyłam się przywitać zemdlałam ponownie i byłam już w normalnym świecie..