Odpowiedź :
Bóg posłużył się wielką rybą by Jonasz mógł zrozumieć jego litość.
Odpowiedź:
Bóg posłużył się krzewem rycynusowym zwana inaczej tykwą. Sprawił, że wyrósł krzak który dawał mu cień. Następnie Bóg posłał robaka by podgryzł krzak, który usechł i Jonasz cierpiał od upału.Żal Jonaszowi było krzaka. Bóg rzekł do niego ,że żal mu krzewu, którego nie wyhodował a On Bóg ma nie okazywać litości nad Niniwą?
Jon 4, 10 -11
" Rzekł Pan: Tobie żal krzewu, którego nie uprawiałeś i nie wyhodowałeś, który w nocy wyrósł i w nocy zginął.A czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą, wielkim miastem, gdzie znajduje się więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie odróżniają swej prawej ręki od lewej, a nadto mnóstwo zwierząt?""
Wyjaśnienie: