Refleksja Makbeta na temat świata wyrażona w ostatniej wypowiedzi.
W scenie 5 aktu V refleksje Makbeta skupiają się na bezwartościowości, przemijalności i marności wpisanej w ludzkie życie. Makbet porusza temat absurdalności śmierci i istnienia, porównuje czas do koła, a życie do teatru, które określa jako:
,,Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swoją rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada''
Makbet jest postacią, która z niezłomnego, honorowego rycerza zmienia się we władcę tyrana. Ogarnia go żądza władzy, która wraz z ambicją skłaniają go do popełnienia coraz nowszych zbrodni. Jednak na końcu staje godnie do walki, niczym rycerz i umiera w pojedynku.
#SPJ4