wątki średniowieczne w ,,Dżumie" Alberta Camusa.

Odpowiedź :

Poruszone w „Dżumie” motywy mają bardzo mocne korzenie również w epoce średniowiecza.

Wątek śmierci

Akcja w „Dżumie” toczy się przede wszystkim wokół wątku śmierci, która prawie że nie opuszcza bohaterów książki ani na chwilę. Śmierć dotyka zarówno ludzi, jak i zwierzęta, nie oszczędza nikogo, bez względu na stan posiadania, przychodzi nagle i wybiera swoje ofiary jakby losowo. Nieustannie trzeba grzebać zwłoki, a śmierć staje się nieodłączną częścią życia i otaczającego krajobrazu.

W średniowieczu śmierć była zazwyczaj utożsamiana z obrazem rozkładających się zwłok. Jedną z głównych myśli średniowiecza było „memento mori”, oznaczające „pamiętaj o śmierci”, tuż obok „ars moriendi” - sztuka i „dance macabre” - taniec śmierci, będący niczym innym, jak wyobrażeniem korowodu ludzi wszystkich stanów, prowadzonego przez śmierć. Epoka Średniowiecza to podkreślenie marności bytu człowieka.

Wątek wiary

W „Dżumie” ludzie przerażeni skalą i skutkami epidemii początkowo zwracają się do Boga, odwiedzając tłumnie kościoły i wznosząc błagalne modły. Paradoksem jest, że to niewierzący lekarz staje się doskonałym przykładem postawy chrześcijańskiej. Z kolei zakonnik, Ojciec Paneloux przechodzi pewną przemianę i z człowieka nad wyraz konserwatywnego staje się bardziej przyjazny ludziom i pojmuje dżumę raczej jako próbę dla mieszkańców miasta, niż jako karę za grzechy (taki zapewne pogląd wyrażałby w przeszłości).

Ludzie średniowiecza uważali wszechmocnego, ale też surowego i niedostępnego Boga za centrum wszechświata. Wierzono, że to w jego stronę człowiek winien kierować swoje wszelkie działania. Pamiętajmy, że w średniowieczu kościół posiadał ogromną władzę.

Wątek wolności

W „Dżumie” wolność osobista człowieka została ograniczona, a właściwie zupełnie odebrana, poprzez zamknięcie miasta. To oczywiście budzi w poszczególnych jednostkach bunt, popychający je do ucieczki. Rozpacz związana z zamknięciem w murach miasta, staje się niejako wymówką do wyzbycia się jakichkolwiek wartości moralnych.

W początkach średniowiecza pojęcie wolności osobistej praktycznie nie miało racji bytu. Po pierwsze, w tej epoce obowiązywały dość ciasne ramy postaw życiowych, pochwalające ascetyzm, czyli samobiczowanie, umartwianie się i post. Inny ideał człowieka w średniowieczu to rycerz, całkowicie poddany swojemu władcy.  Po drugie, panujący w epoce średniowiecznej system feudalny ustawiał każdego obywatela w jasno określonej pozycji wobec państwa i władców. Wyznawano zasadę „pańszczyznę odrabiać, papieża słuchać, cesarzowi dawać i modlić się”. Z czasem jednak zakres wolności stopniowo zaczął się zwiększać.

#SPJ1