Matka przybywa do poety, aby złagodzić jego żale i uświadomić go, że jego cierpienie nie jest wyjątkowe.
Pojawia się z Urszulką na rękach i stara mu się wytłumaczyć, że jej śmierć oszczędziła jej wiele ziemskiego bólu. Przekonuje poetę, że cierpienia i trudności są stałym elementem naszego życia, więc nie powinien tak umartwiać się nad własnym losem. Dzieli je bowiem z milionami innych ludzi. Zapewnia go, że Urszulka trafiła w dobre miejsce i że w niebie nie spotka ją krzywda. Pokazuje nam więc, że śmierć nie jest tragedią, a jedynie oddaniem się na wieczny odpoczynek. Zgodne jest to z naukami kościoła chrześcijańskiego.
Tren XIX Jana Kochanowskiego to jeden z najobszerniejszych trenów. Opisuje on wyznania matki, która wraca na ziemię, aby pocieszyć własnego syna. Występują w nim epitety, porównania, wykrzyknienia, powtórzenia i metafory.
#SPJ1
