Życiowym drogowskazem okazał się dla mnie utwór Antoine de Saint-Exupéry „Mały Książę”.
Mądrość zawarta na kartach lektury, a szczególnie nauki lisa, pokazały mi jak powinna wyglądać przyjaźń. Dzięki książce zrozumiałem, że przyjaźń to wielka odpowiedzialność, że jako przyjaciele stajemy się związani ze sobą na dobre i na złe. Stajemy się sobie potrzebni i tęsknimy za sobą, bo tak działa oswojenie, jak to nazwał lis. W imię przyjaźni dokonujemy rzeczy wielkich i ryzykownych, potrafimy nawet poświęcić własne życie.
Prawdą jaka zapadła mi w pamięć jest również zdanie: „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Zdanie to mówi o tym, aby patrzeć w głąb człowieka, nie na jego wygląd. Mówi o tym, aby zagłębić się w jego serce i tam szukać o nim prawdy. Zdanie to stało się moim mottem życiowym i staram się postępować w swoim życiu według tych słów.
