Odpowiedź:
Król postanowił rozliczyć się ze swoimi dłużnikami. Wprowadzono niewolnika co był dłużny 10 tysięcy talentów. (czyli 60 000 000 denarów)
Niewolnik nie miał pieniędzy by zwrócić. Wtedy król rozkazał sprzedać jego żonę, dzieci i cały dobytek jaki posiada.
Niewolnik padł na kolana pzred królem i zaczął błagać, prosić aby okazał cierpliwość i zaczekał .Obiecał królowi wszystko zwrócić.
Król okazał litość a dług umorzył.
Niewolnik odszedł wolny.
Spotkał w drodze współniewolnika a ten był jemu dłużny 100 denarów.Złapał za fraki niewolnika, zaczął dusić i wołać aby oddał co jest winien. Niewolnik padł na kolana i prosił o cierpliwość a spłaci go. Sługa nie chciał czekać i kazał go wtrącić do więzienia aż spłaci go.
Inni współniewolnicy gdy to zobaczyli zasmucili się tym widokiem. Pobiegli do króla i opowiedzieli co się stało.
Król kazał przyprowadzić tego niewolnika co król mu darował dług. Gdy niewolnik przybył król rzekł do niego
Sługo niegodziwy! to ja się nad tobą ulitowałem i tobie darowałem dług jak prosiłeś a ty nie mogłeś postąpić jak ja, i mu darować?
Rozgniewany król kazał do wtrącić do więzienia aż spłaci cały dług.
...
...cytat na końcu "" Mk 18, 35 Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu""
Wyjaśnienie:
