PROSTY: krzemień x2, gaz, spustnik, najlepiej małe opakowanie po czymś i szczelne, wiertarka, ale o BARDZO MAŁYM wiertle, klej na gorąco.
do pudełka dajesz pokrywę na którą z gorącego kleju robisz jakby dwie podstawki, kręcisz w nich malutką dziurke, taką samą w krzemieniu następnie nabijasz krzemień na te stojaki aby byl zdolny do kręcenia się, obok dajesz spust a pod nim dziurk, rzeby gaz wylatywał podczas zapłonu. od spodu robisz dziurkę, dodajesz gaz, natychmiastowo zamykassz i gotowe ;D wzorowałem sie clipperem