Marek często namawia Cię do rzeczy, których nie chcesz robić. Proponuje żebyś nie przyszła na pierwszą lekcję, spóźniła się na religię, zmieniła tapetę w telefonie kolegi i okłamała nauczycieli, że możesz sama wracać do domu po lekcjach zamiast czekać na rodziców.

Nie chcesz tego robić, ale jednocześnie wiesz, że jeżeli się nie podporządkujesz to Marek się na Ciebie obrazi, a ty stracisz osobę z którą możesz spędzać czas. Dodatkowo jest to osoba, która ma dużo znajomych w klasie.

Co zrobisz? Jak się zachowasz?

Nie chcesz tego robić, ale jednocześnie wiesz, że jeżeli się nie podporządkujesz to Marek się na Ciebie obrazi, a ty stracisz osobę z którą możesz spędzać czas. Dodatkowo jest to osoba, która ma dużo znajomych w klasie.

Co zrobisz? Jak się zachowasz?

W takiej sytuacji będę jednak próbował wyjaśnić Markowi, że w ten sposób doprowadzam do zawahania zaufania, które te osoby we mnie pokładały. Niszczę także samego siebie wewnętrznie, gdyż nie mam solnej woli. Staję się konformistą. Marionetką w rękach innych ludzi, co na skutek tego prowadzi do całkowitego podporządkowania się drugiej osobie. Zniewolenia siebie, zamknięcia w wytyczonych przez kogoś ramach, które są dla nas ściśle określone. Będę starał się całą swoją mocą wyrwać z zależności drugiego człowieka, która sprawia, że staczam się, staje się innym człowiekiem. Postępuje wbrew sobie, wbrew swoim zasadom i oczekiwaniom. Mimo to będę starał się to wyjaśnić.