Odpowiedź:
Matylda była bystra i mądra. Mając półtora roku, zaczęła już mówić pełnymi zdaniami, używając bogatego słownictwa. Rodzice nie doceniali tego, a wręcz uważali, że jest to jej mankamentem. Ich zdaniem grzeczne dziewczynki powinno być tylko widać, a nie słychać. W wieku trzech lat Matylda nauczyła się sama czytać. Wykorzystywała do tego celu gazety, które znalazła w domu. Kiedy miała cztery lata, czytała już szybko i płynnie. Po przeczytaniu jedynej książki kucharskiej, jaka znajdowała się w domu i nauczeniu się wszystkich przepisów na pamięć, zapragnęła mieć coś ciekawszego. Kiedy poprosiła ojca o zakup innej książki , on stanowczo odmówił.
