Odpowiedź:
Kiedy miałem pięć lat, dziadek kupił mi na urodziny pierwszy z moich stu komiksów. To zapoczątkowało moją wielką miłość do tego.
Uwielbiam w tym porywające historie i piękne ilustracje. Dzięki nim mogę czytać godzinami, przyglądając się rozwiązaniom graficznym. Z biegiem czasu mój gust się zmienił: kiedyś wolałem pogodne historie dla dzieci, a dziś zaczytuję się w czymś o superbohaterach. Cieszę się, że teraz na podstawie wielu komiksów o superbohaterach są kręcone nowe filmy.