Cześć Olu!!
Wiem, że to dla Ciebie niełatwy czas, dlatego pomyślałam, że może przydałby Ci się ktoś, kto mógłby Cię podnieść na duchu. Po pierwsze chciałam przypomnieć, że przecież mamy internet, więc zawsze możesz do mnie napisać :) Ja też z pewnością będę zdawać relacje z tego, co się u nas dzieje. A jeśli chcesz, możemy pisać listy! Pamiętasz, pani w szkole uczyła nas, jak zaadresować i nadać list, to bułka z masłem, damy radę. Tylko musisz pamiętać, żeby wysłać mi Twój nowy adres, żebym wiedziała, gdzie dokładnie ma trafić list.
Poza tym nie smuć się, przecież niedługo wakacje, może będę mogła Cię odwiedzić, jeśli porozmawiam z rodzicami. Twoi chyba też by nie mieli nic przeciwko temu.
Na koniec chciałam tylko przypomnieć, żebyś zajrzała do swojej szkolnej szafki, kiedy będziesz ją opróżniać - jest tam mały podarunek, który, mam nadzieję, będzie Ci przypominał o mnie i o Polsce ;) Napisz do mnie, czy Ci się spodobał, jestem bardzo ciekawa.
Pamiętaj, nie smuć się! Jeszcze się kiedyś zobaczymy, a przeprowadzka to świetny pretekst, żeby poznać nowe osoby. Na pewno zaprzyjaźnisz się z bardzo miłymi ludźmi.
Pisz często, ja też będę.
Twoja na zawsze,
XYZ
ok lol to nie jest jakies super ale ma nadziej ze bedzie w miare dobrze gufgt
