Odpowiedź:
teoretycznie w "Zemście" nie było czarnych charakterów, tylko konflikt interesów: często każdy chciała osiągnąć coś innego, co wykluczało, że ktoś inny zrealizuje swój cel. Jednak można wymienić dwóch bohaterów, którzy byli bardziej samolubni i nieobliczalni: Rejent Milczek i Podstolina.